Droga do Niepodległej

14 listopada w Sali widowiskowej MOK-u w Józefowie odbył się niezwykły wykład „Droga do Niepodległej w pieśni i obrazach”.
Oglądaliśmy różne programy obchodów 100-lecia narodowego święta. Ale to, co ujrzeliśmy i usłyszeliśmy podczas występu uniwersyteckiej grupy teatralnej pod kierownictwem Zosi Werner, przerosło nasze oczekiwania.
Z zachowaniem chronologii, począwszy od 1772 r. (I rozbiór Polski), uczestniczyliśmy w tragicznych wydarzeniach: rozbiory, w wyniku których na 123 lata Polska zniknęła z map Europy; powstania – listopadowe – 1830, później styczniowe – 1863; represje zaborców wobec Polaków; I wojna światowa; epopeja legionowa i w końcu11 listopada 1918 r. – odzyskanie niepodległości.
Dopiero piąte pokolenie, licząc od 1795 roku (III rozbiór), po klęsce mocarstw zaborczych oraz powrocie Józefa Piłsudskiego z Magdeburga i przekazaniu mu władzy przez Radę Regencyjną nad Wojskiem Polskim, mogło cieszyć się nareszcie własnym państwem
i wolnością. Nie można nie wspomnieć o roku 1920, który kończył wojnę polsko – bolszewicką. Wojsko Polskie sprawiło bolszewikom lanie.
Tak w ogromnym skrócie wyglądała droga do Niepodległej. Rys historyczny to jednaz wartości widowiska.
Przedstawionym wydarzeniom towarzyszyły żywe obrazy. Postacie w strojach z poszczególnych epok były doskonale rozpoznawalne. Tadeusz Rejtan, rzucający się w geście rozpaczy pod drzwi sejmowe, obojętny, ale też i bezradny król Stanisław August Poniatowski, Repnin – rosyjski ambasador wykorzystujący trudną sytuację Polski dla utrzymania wpływów rosyjskich oraz zdrajcy: Szczęsny-Potocki, Adam Poniński i Ksawery Branicki oraz spoglądająca z portretu caryca Katarzyna II.
Najbardziej wzruszające były obrazy z udziałem… dzieci, ukazujące pomysłowość Polek i Polaków w stawianiu oporu rusyfikacji i germanizacji. Uczyły się one polskich wierszy, były zachęcane przez babcie, ciocie do ich prezentowania. Oczywiście nie mogło zabraknąć fragmentu, w którym nasze maluchy odpowiadały na pytanie Cioci: „- Kto ty jesteś?” „– Polak mały”. Pięknie wyglądały upozowane, w surducikach, wpatrzone w Ciocię , ubraną na znak żałoby narodowej w czarną suknię.
Pojawił się też żywy obraz zainspirowany dziełem Artura Grottgera „Pożegnanie powstańca”. Dziewczyna w czarnej sukni przypina kokardę do konfederatki ukochanego.
W kościołach, polskich domach krzewione były idee patriotyczne, i to było czytelnew spektaklu.
Widowisko miało charakter multimedialny. Na ekranie pojawiały się fragmenty filmów, występów grup rekonstrukcyjnych (bitwa pod Ossowem), obrazy demonstrujące postać Marszałka, znane jak „ Siewca”, „Józef Piłsudski na Kasztance. Z głośnika płynęły pieśni: „Pierwsza Brygada”, „Pierwsza Kadrowa” czy „Szara Piechota”.
Na zakończenie Widowiska pani Reżyser i Autorka scenariusza Zofia Werner odebrała podziękowania i kwiaty za trud, którego nie szczędziła podczas przygotowywania spektaklu. Jego ostateczny kształt poruszył serca widzów, a przedstawiane obrazy zostaną w naszej pamięci na długo.
Widowisko cieszyło się taką popularnością, że na prośbę mieszkańców, ale przy dużym zaangażowaniu pracowników i Dyrektor MOK – Pani Danuty Wojciechowskiej, zostało wystawione ponownie w dniu 01.12.2018. dla mieszkańców Józefowa.